ORZECHOWE REGATY - CZYLI ŚWIETNA LETNIA ZABAWA


Zainspirowana pięknym wakacyjnym zdjęciem z Gozo na Malcie, zamieszczonym na moim ulubionym podróżniczym blogu Tasteaway, zapragnęłam poczuć choć odrobinę tego wspaniałego klimatu. I stąd pomysł naszych małych żaglówek z łupin od orzecha. Przy ponad 30 stopniowym upale, zabawa okazała się trafionym pomysłem. Konstrukcja łódeczek była bardzo twórcza, a efekt przyniósł nam mnóstwo śmiechu i radości. Puszczałyśmy nasze żaglówki podad godzinę w basenie na balkonie, debatowałyśmy nad tym, dlaczego niektóre z nich nie płyną, skakałyśmy z radości, jak którąś udało się osadzić na wodzie, kombinowałyśmy i przede wszystkim nieźle się bawiłyśmy.

Jak zrobić orzechowe żaglówki?

 Przygotuj kilka orzechów włoskich.

 Rozłup orzechy na pół, zjedz środek, a łupiny wykorzystaj na żaglówki.

 Przygotuj kolorową plastelinę.

 Przygotuj kolorowe kartki papieru albo gazety, z których zrobisz żagle, taśmę klejącą i małe wykałaczki albo patyczki.

 Wypełnij łupiny orzecha plasteliną.

 Wytnij paski papieru, połóż na środku wykałaczkę, przyklej taśmą klejącą, złóż je na pół i żagiel gotowy. Wbij w plastelinę i już -mamy  żaglówkę.

 Czas na regaty :)

 Zamiast basenu, może być miska, wanna albo zlew wypełniony wodą.

 Większość naszych żaglówek zatonęła. Ale zabawę i tak miałyśmy przednią. Część z nich, żeby całkowicie nie zamokły, włożyłyśmy do foremek i w nich dryfowały sobie grupowo po wodzie. Część pozbawiłyśmy masztów i  dziwo pływały lepiej.

Pozbawienie masztów to pomysł Amelki.

0 komentarze:

Prześlij komentarz