O LĘKU I O ODWADZE

Czy Wy też bardzo boicie się o swoje pociechy? Trzęsiecie się, jak wdrapują się na meble, krzesła czy drzewa? Serce podchodzi Wam do gardła, kiedy zbliżają się z szelmowską miną do krawędzi? Boicie się że spadną, uderzą się, potłuką, skaleczą się?
Ja tak właśnie...